poniedziałek, 4 marca 2013

Uruk-hai

Uruk-hai w książce 

Uruk-hai, zwani też w Czarnej Mowie Urukami, pojawili się w 2475 roku Trzeciej Ery Słońca w Mordorze, w Śródziemiu. Stanowili oni nową rasę orków, o czarnej skórze, czarnej krwi i rysich oczach. Byli wzrostu człowieka i nie obawiali się światła. Odznaczali się większą siłą i wytrzymałością niż pomniejsi orkowie, byli też straszliwi w walce. Nosili czarne zbroje i kolczugi, uzbrojeni byli w okrągłe miecze i włócznie, a na tarczach widniał znak Czerwonego Oka Saurona, Władcy Pierścieni.

Tak jak spłodzenie pomniejszych orków było największym złem popełnionym przez Melkora, nauczyciela Saurona, tak też wyhodowanie Uruk-hai przez Saurona zaliczono do jego najgorszych czynów. Jakimi sposobami Sauron stworzył tę rasę - do dziś nie wiadomo, jednak znakomicie nadawała się ona do jego celów. Ich liczba cały czas wzrastała. Mieszali się z pomniejszymi orkami, często pełniąc w ich oddziałach rolę dowódców. Czasem tworzyli własne drużyny, napuszeni swą walecznością i pełni pogardy dla innych sług Saurona (niekiedy nawet Nazgûli, jeżeli oczywiście nie były w pobliżu).

To właśnie Uruk-hai zaatakowali niespodziewanie Gondorczyków, wypierając ich z Osgiliathu, biorąc miasto szturmem, paląc je i burząc kamienny most. W ten sposób Urukowie spustoszyli największe miasto Gondoru. Był to jednak dopiero początek ich poczynań. Będąc cennymi sługami Czarnych Mocy, zapamiętale czynili zło, walcząc podczas Wojny o Pierścień z ramienia Morgulu i Mordoru. Wielka ich liczba służyła pod sztandarem Białej Ręki Czarodzieja Sarumana Wielu Barw, z którego rozkazów przybyli walczyć o Rogaty Gród w Rohanie. Gdy zakończyła się Wojna, a Mordor upadł, Uruk-hai sczeźli jak słoma w ogniu; z upadkiem Saurona skończyło się bowiem panowanie wszelkich orków i innych niegodziwych istot, które stały się bezpańskie. Prędko część z nich wybito, a pozostała część schowała się w głębokich jaskiniach, gdzie wyginęła...

Uruk-hai w filmie

W filmowej trylogii najwięcej zmian dokonano właśnie w rasie Uruk-hai. Zmieniono nieco ich historię zakładając, iż to właśnie Czarodziej Saruman, Mędrzec i władca Isengradu, zasiadający na tronie Wieży Orthanc, wyhodował tą rasę na własny użytek. Pod względem wyglądu czy umiejętności ich opis nie odbiega od opisu Tolkiena, jednakże Sarumanowe Uruk-hai obnoszą się bardziej z symbolem swego wodza i twórcy - często na twarzach mają wymalowaną Białą Rękę.

Peter Jackson wprowadził też zupełnie nową postać, nieopisaną w książce, o imieniu LURTZ. Jest on przywódcą Uruk-hai w Isengardzie, potężnym wojownikiem o okrutnych oczach i sięgających ramion włosach. Świetnie walczy na miecze i doskonale strzela z łuku. Jest istną maszyną do zabijania, ponadto nader lojalnym sługą, dlatego Saruman nie waha się wybrać go do pogoni za Drużyną Pierścienia, kiedy ta, po „śmierci” Gandalfa Szarego, wychodzi z Khazad-Dum. Z ręki Lurtza ginie Boromir, który w książce zginął od orkowych strzał. Ponadto z Lurtzem pojedynkował się również Aragorn.

W filmie spory nacisk pokazany jest na różnice między orkami a Uruk-hai, którzy stanowią dwie odrębne rasy, co w książce nie jest znacząco podkreślone.


2 komentarze: